piątek, 22 października 2010
ROZWIJAJĄCA SIĘ WIRTUALNA PRZYJAŹŃ!!!
Krysię poznałam prawie rok temu , w tym naszym blogowym świecie - od razu przypadła mi do serca. Nasza znajomość rozwijała się stopniowo, odkrywałyśmy wzajemnie swoje upodobania, zainteresowania i pasje. To co nas łączy, to poczucie humoru, fantazja i bardzo kobiece zamiłowanie do strojów...a w wirtualnym świecie wszystko jest możliwe!
KRYSIA uwielbia kolor niebieski a Grażusia fiolety!
A to MY.
Po ciężkiej pracy lubimy robić "wypad" do Teatru Tańca w Japonii! No i tu widać, że Grażusia wygodna i leniwa "biedroneczka"...nawet w tańcu wypoczywa:)
Krysiu piszę to wszystko z wdzięczności za Twój wspaniały "wyczyn" - pracę umysłową nad WRÓŻBĄ dla mnie - jest urocza, sympatyczna, tchnie z niej wiele sympatii i ciepła. Najbardziej jednak wzruszające jest to, że napisałaś niemalże w "biegu". Na przekorne moje hasło - był natychmiast odzew! Ten piękny wiersz umieszczam u siebie na wiecznej rzeczy pamiątkę!
WRÓŻBA DLA GRASZKI...
Graszko miła, będę Ci dobrze wróżyła,
Abyś w swym życiu jak na balu tańczyła.
Z kart wróżę Ci najlepsze życzenia,
Które już nie mogą doczekać się spełnienia.
Są to pejzaże, w których doznasz wielu wrażeń -
Pośród wonnych kwiatów poczujesz smak czasów.
W miłości jak w wodzie zanurzona -
Poczujesz silne i czułe ramiona.
One Ciebie w krainę baśni poniosą,
Tiulem tkliwości otulą, nakarmią radością,
Popieszczą słowami, dotykiem zagarną,
Byś księżniczką się poczuła przy boku króla.
Lecz wróżby nie byłoby dość
Gdyby Tobie zdrowia nie życzył ktoś,
Karty mi pokazują, że zdrówko będzie
Chodziło za Tobą nieustannie i wszędzie,
A Ty niezmiernie szczęśliwa będziesz.
W dzień i w nocy spowita mgiełką rozkoszy,
Którą pająk utka dla Ciebie z kwiatu paproci.
Krysiu jeszcze raz Ci dziękuję za podarowanie tej wspaniałej wróżby..a ja ze swej strony mogę tylko "ciekawie" Cię ubrać!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Grażynko, wyglądacie przepięknie we wszystkich kreacjach! Najbardziej podoba mi się biedroneczka i pszczółeczka - Mateńko kochana, jakie Wy macie figury!! Nic, tylko zazdrościć!! :):):)
OdpowiedzUsuńWszystkie dobre wróżby niechaj Ci się spełnią! :)
Z całego serca życzę Wam, by Wasza przyjaźń nadal się rozwijała. Jak widać wokół, przyjażń to rzecz deficytowa - tak trudno znaleźć przyjazną duszę. A Wam się udało. Kreacje fantastyczne.Przepowiednia wierszem pisana, no, no.... Pozdrawiam - Gabrysia
OdpowiedzUsuńAle laski! Zabawne te zdjęcia. Refleksyjny wpis. To refleksja o przyjaźni.
OdpowiedzUsuńNo,no ładnie wyglądacie.I cieszę się z Twojej nowej przyjażni.Nawet jeżeli tylko wirtualna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Miłego Weekendu
Graszko, bardzo miło u Ciebie. Dobrze się tu czuję. Tak miło. Masz może ciepłe papucie?
OdpowiedzUsuńhahaa... nie skomentuję wróżby, ale wolałabym Gucia ...Krysia milczy jak zaklęta :D :D
OdpowiedzUsuńOBY SIĘ SPEŁNIŁY
OdpowiedzUsuńWSZYSTKIE WRÓŻBY
I MARZENIA
OBY BYŁO ZAWSZE MIŁO
I SZCZĘŚLIWIE CI SIĘ ŻYŁO
I UŚMIECH Z TWYCH OCZU
NIGDY NIE ZNIKAŁ
A W DUSZY NIECH GRA CI
ZAWSZE MUZYKA
Buziaki
ew
Nie wiem czemu moje komentarze wpisują się jako "przemijanie i powroty,jak ja jestem poszarpana dusza:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Grażynko cieplutko
ew
Grażynko..życzę Wam obyście jak najdłużej były przyjaciółkami. I nawet gdybyście miały się więcej nie zobaczyć to sama świadomość, że tam gdzieś jest bratnia dusza jest największym skarbem dla człowieka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Emade, kochanie jak to fajnie żyć w wirtualnym świecie:) Można być (ale tylko na fotografii) wspaniałą, młodą, zgrabną i pełną wigoru dziewczyną...a w życiu realnym, lepiej nie mówić:) Niemniej jesteśmy bardzo realne - szczere, wesołe i z jakąś tam fantazją niewiasty w wieku po produkcyjnym:)))Pozdrawiam Cię cieplutko.
OdpowiedzUsuńGabryniu dzięki - mam nadzieję, że nic nie zakłóci naszych kontaktów. Jesteśmy bardzo tolerancyjne, kontaktowe o podobnych zainteresowaniach i wieku:)))Pozdrawiam serdecznie i buziaczki przesyłam.
OdpowiedzUsuńKasiu na to wygląda, może nie jest to przyjaźń na śmierć i życie, ale bardzo dobrze się rozumiemy. Jak sama widzisz w tym świecie wirtualnym wszystko jest możliwe - nawet możemy wrócić do przeszłości. Tylko za naszych czasów nie było takich możliwości aby się wystroić w biedronkę:))) Pozdrawiam serdecznie i buziaczki przesyłam.
OdpowiedzUsuńAszko sama wiesz, że można znaleźć w tym niewielkim kompku kogoś z kim się dobrze klika. Bratnią duszę wyczujesz od razu - choć tak jak duszy, jej nie widać i dotknąć nie można, to jednak jest. Pozdrawiam Cię cieplutko i buziole przesyłam.
OdpowiedzUsuńMoniczko mogę Ci tylko zaoferować mufeczkę:) Ale zapaliłam w kominku i w nózie będzie Ci cieplutko:))) Wypijemy herbatkę z sokiem malinowym albo gorącą aromatyczną kawkę i możesz sobie siedzieć ile dusza zapragnie. Jestem bardzo gościnna i skora do rozmów. Jak dobrze pójdzie, to w przyszłym roku zrobię nalot na Kraków i już Ci nie daruję...pod Adasiem na ławeczce się spotkamy! Pozdrawiam serdecznie i buziaczki przesyłam.
OdpowiedzUsuńDi, kochanie Tobie dogodzić jest chyba niemożliwością:))) Jak bym się przebrała za Gucia, to Ty byś Maję chciała...A Krysia się ukrywa - wstydliwa jest, siedzi bidula na swoich Polskich Muzach i pisze artykuły i reportaże...i robi wiele innych pożytecznych rzeczy...nie to co ja:)))Pozdrawiam Cię serdecznie i buziole przesyłam - tylko mi nie mów, że wolałabyś kuksańca:)))
OdpowiedzUsuńEwciu kochana toż ja wiem, kto się za tym ślicznym wierszykiem kryje. Dziękuję Ci za te miłe słowa i ciepłe życzenia - ściskam Cię jak najserdeczniej.
OdpowiedzUsuńEw Ty moja poszarpana duszo - wpisuj się uprzednio klikając w pozycję "Nazwa/adres URL" nie wpisując adresu tylko swój nick - powinno się udać. Pozdrowionka - napiszę do Ciebie liścik jutro.
OdpowiedzUsuńNesso masz rację, nie musimy się widzieć a i tak wiemy, że przypadłyśmy sobie do gustu i serca - ważne są kontakty poprzez słowo pisane i rozmowy skypowe. Wyczuwasz zrozumienie i szczerość a nawet pewne cechy charakteru. Bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa. Pozdrawiam Cię cieplutko i buziaczki przesyłam.
OdpowiedzUsuńWow, wygladcie swietnie :-)), szczegolnie w tych wieczorowych dlugich sukniach. Piekna jest taka przyjazn.
OdpowiedzUsuńDzięki Violciu za odwiedziny w moim saloniku, poczęstuj się kawką lub aromatyczną herbatką z sokiem malinowym. Widzisz jakie jesteśmy otwarte i sympatyczne - my dziewczyny z netu, możemy się świetnie bawić i nawiązywać blogowe przyjaźnie czyli bardzo bliskie i serdeczne znajomości.Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńOho ho ho, ale fajnie, ale fajnie, ale fajnie!
OdpowiedzUsuńZaraz się lepiej chorej Marzyni zrobiło, gdy tu weszłam. Całuję Was obie!
Marzyniu tak mi przykro, że chorowałaś - nic nie wiedziałam...choć trochę się domyślałam, bo zbyt długo nie było Ciebie na blogu. Dzięki kochanie za odwiedziny i miłe słowa. Pozdrawiam Cię serdecznie cieplutko.
OdpowiedzUsuń