Kilka dni temu dostałam ...niespodziankę:) Niesamowitą zresztą, powaliła mnie na kolana i łezka zakręciła się w oku. Przyjaciółka, z którą znamy się od ponad czterech lat, niestety tylko wirtualnie, Ewunia przysłała mi napisany przez siebie wiersz. Zaskoczyła mnie i wzruszyła mówiąc, że napisała go z potrzeby serca, tak czuje i tak mnie odbiera. To przypomniało mi o wierszu-rymowance, który napisała dla mnie a właściwie o mnie, wiele lat temu moja przyjaciółka z liceum. Poszperałam w starym szkolnym pamiętniku i znalazłam. Chciałam sprawdzić, jaka byłam mając lat 18-cie i jaka jestem teraz, czy bardzo się zmieniłam? Myślę, że naturę i charakter mam taki sam...tylko nieco bardziej "puszysta" się zrobiłam:))) Kiedy tak patrzę w przeszłość, to się pytam: "Gdzie tamta dziewczyna się podziała?"
I. Na imię ma Grażyna,
Jest gibka jak sprężyna.
Mówią o niej w samych superlatywach,
Lecz ona lubuje się we własnych inicjatywach.
Ma bujną wyobraźnię,
Co tydzień odwiedza łaźnię.
Jest bardzo miłe dziewczę
I wszystkich traktuje z gestem.
Ma w sobie wiele kultury
I ostatnio zamiłowanie do literatury.
Dobiega lat osiemnastu,
I swe zgrabne nogi pokazuje miastu.
Lubi swym bliźnim dawać dobre rady,
Jeśli kto zechce uciec się do jej porady.
No i na koniec tego wszystkiego
Wypada jej tylko życzyć "wszystkiego dobrego"!
W dowód wielkiej przyjaźni Krawczykównie
Krystyna J.
Szczecin dn. 14.IV.62r.
W wieku 4 lat i w wieku 10 lat.
A to z liceum, zawsze z chłopakami i ciągle radosna:)))
Ten, już bardzo dojrzały, piękny wiersz, napisała Ewa:
II. PO PROSTU DOBRY CZŁOWIEK.
Dobry człowiek serce ma na dłoni,
Trudnej chwili zawsze się pokłoni.
Chętnie dobrym słowem obdaruje,
Każdego człowieka poszanuje.
Nad wszystkim się pochyli,
W każdej życia chwili.
I uśmiechem zarazi,
Nikomu się nie narazi.
Dobrą energią epatuje
I serdeczności nie żałuje.
Przesyłam uściski wirtualna przyjaciółko - EWA.
Czy się bardzo zmieniłam? Na pewno dojrzałam, "nóg miastu nie pokazuję":)))) A reszta chyba się nie zmieniła, bo uśmiech mam zawsze i jak Ewa mówi...zaraźliwy:)))
A to aktualne zdjęcia "pulpecika":)))
Bogusia w swoim komentarzu zauważyła, że byłam i brunetką i blondynką....a mnie dopiero teraz się skojarzyło: "zaczynałam życie jako blondynka i kończę...jako "blondynka-inaczej":)))