środa, 18 kwietnia 2012

ZAKONNICA CZY PIJACZYNA?...KIM BĘDZIE W PRZYSZŁOŚCI, OTO JEST PYTANIE?

Moja wnusia skończyła wczoraj roczek! Przyjęcie urodzinowe zorganizowałyśmy w niedzielę, bo dzień wolny od pracy i rodzina zjechała gromadnie. Zgodnie z tradycją był tort a nawet dwa...świeczka z cyferką i radośnie tryskające "ognie" zimne oczywiście:)
Najważniejszym punktem programu było wybieranie "przyszłości" . Synowa ułożyła na stoliku różne przedmioty, symbolizujące przyszły jej zawód, zajęcia lub pasje. Wszyscy z zapartym tchem patrzyliśmy, co ten szkrab wybierze ? A Blaneczka z całą swoją stanowczością, radością i zaciekawieniem złapała....różaniec!
Drugim przedmiotem, który ją zaciekawił...był kieliszek!
Tak jej się spodobał, że z pustego...zaczęła pić:))) Dzieci stwierdziły wielce zmartwione, że chyba będzie zakonnicą-pijaczką:) W ogóle nie interesowały jej pieniądze ani narzędzie pisarskie czyli długopis ani nożyczki symbolizujące robótki ręczne, nic z tych praktycznych symboli. No i mamy teraz dylemat...co z niej wyrośnie, kim będzie? A może ktoś znający się bardziej na tych naszych zwyczajach, objaśni mi znaczenie tych symboli, może ten wybór jest dobry i przyszłość wnuczki całkiem inaczej będzie wyglądała?

55 komentarzy:

  1. Graszeńko, mój Młodszy wybrał prawie to samo. Prawie, bo zamiast różańca była książeczka od nabożeństwa i butelka po oleju:-)))). I co z tego? Nic. Księdzem nie został, ale butelka go interesuje:-))). Kieliszek może oznaczać zaszczyty, dostojeństwo a różaniec korale. Ucałuj ją ode mnie. No i babci też buziaczka posyłam:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mayeczko, Ty potrafisz człowieka podtrzymać na duchu...dzięki. Mówisz, że korale i dostojeństwo...brzmi ładnie, tylko jakoś do dzisiejszego świata mi nie pasuje.A im dalej w las....czyli w świat postępu, agresji, zwyrodnienia i wszelakich innych plag, tym gorzej.Wiem skarbie, że te dziecięce wybory nic dla przyszłości nie znaczą, ale....najważniejsze, żeby zdrowa była i odporna psychicznie na ciosy losu. Przesyłam Ci moc uścisków i wiosennego optymizmu!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie znam takich zwyczajów, ale cieszę się, że to tylko zabawa, która nie ma wpływu na przyszłość dziecka;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, rzeczywiście to tylko zabawa....zamartwiam się, jak wyczułaś, na wesoło:)))Przesyłam Ci moc wiosennego, radosnego nastroju i dużo słoneczka!!!!

      Usuń
  4. Witaj Grażyko! Pierwszy raz słyszę o takich zwyczajach w urodziny dziecka. Grażynko nic Ci w takim razie nie powiem.hihi. Wiem przeciez, że to tylko zabawa fajna. Fajna ta Twoja wnusia. Ściskam Was serdecznie.
    Ps.Grazynko jutro wyjeżdżam. A obserwowac sie będę nadal, bo za nic nie mogę dojść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tereniu takie zwyczaje są praktykowane w niektórych regionach Polski. Nie mają rzecz jasna żadnego wpływu na przyszłość dziecka, a pośmiać się lub pomartwić...każdy może:))) Szkoda, że już wyjeżdżasz, może innym razem się uda...lato przed nami, więc i spotkanie też!!!! Buziaki!!!!

      Usuń
  5. Grażynko, to tylko zabawa. Moja mama opowiadała mi, że ja nie wybrałam nic z tych przedmiotów, które leżały na stole, tylko wzięłam do rączek gazetę od wujka i zaczęłam ja targać i wpychać do buzi. Haaa...haaa
    Wszystkiego najlepszego dla ślicznej wnusi. Buziaki dla Babci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażuś, teraz wiem skąd masz taki talent i polot do pisania opowiadań:))) Wujek pewnikiem miał gazetę, jak na tamte czasy przystało, pełną fikcji:))) Coś jednak w tym jest:))) Zabawa przednia i trzeba ją z przymrużeniem oka traktować:)))Dziękuję za miłe słowa i też dużego buziaka Ci ślę!!!!

      Usuń
  6. Ja też uważam, to tylko zabawa. A jak będzie to czas okaże i nie martw się na zapas.
    Wszystkiego dobrego dla wnuczki a dla Ciebie dużo zdrówka i miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teresko masz rację, to tylko zabawa, ale....coś w tym jednak jest. Jak po latach analizuje się takie zabawy i porówna własne życie, to jak we wróżbie coś pasuje:))) We wróżby nie wierzę, ale...lepiej do wróżki nie chodzić. Przesyłam Ci skarbie moc uścisków i serdeczności!!!

      Usuń
  7. Gdyby tam leżał zakonny kornet to może ktoś mógłby wywróżyć jej zakonną przyszłość, ale tak - może się będzie dużo modlić na różańcu? Może odbędzie pielgrzymkę do Lourdes na ten przykład? A kieliszek? ja tam od kieliszka wykrawam kruche ciasteczka ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzyniu Ty, to mnie przy życiu trzymasz...kieliszek do wykrawania ciastek - muszę synowej powiedzieć, od razu jej się lżej na duszy zrobi:))))A podróże z różańcem w ręku, to świetna sprawa...bardzo mnie raduje! Wiem kochanie, że to tylko zabawa, ale lepiej na zimne dmuchać:)))Przesyłam Ci ogromnego buziaka i wiosenne słoneczko!!!!

      Usuń
  8. Graszka, skąd takie pomysły? W życiu nie słyszałam o takiej zabawie w pierwsze urodziny! Wybrała różaniec bo to koraliki przecież, a Ona teraz ćwiczy chwyt pęsetowy, więc koraliki jak znalazł. I, mądre dziecko,że skapowało się, co do czego służy kieliszek. Moja od drugiego roku życia pindrzyła się przed lustrem zachwycając się sobą. Potem namiętnie tresowała moje włosy układając mi przeróżne fryzury.A to wszystko nie miało najmniejszego znaczenia w wyborze studiów i drogi życiowej.Ucałuj ode mnie słodką
    jubilatkę. Niech się Jej szczęści w życiu!
    Buziaczki,;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, taki zwyczaj był w moim domu od pokoleń, nie wiem skąd to się wzięło. Moja rodzina pochodzi z Wielkopolski, być może, że tam tak mieli:))) Zabawa fajna, mój synek na roczek wybrał pudełko zapałek i monetę...strażakiem nie jest, pirotechnikiem też, a pieniądze zarabia i wydaje...czyli "przedmiot" przechodni:))) Dzięki Ci kochana za życzenia dla Blaneczki i oczywiście ucałuję ją mocno, mocno! Przesyłam Ci całusa od nas wszystkich!!!!

      Usuń
  9. Grażynko- patrzę na godz. wpisu, czyżbyś była "nocnym Markiem"?
    Bardzo podoba mi się Twój rysunkowy portret, marzyłam o takim od zawsze. Obiecała mi jedna- stała blogowicza, ale niestety już stałą nie jest, nie zagląda wcale, z obietnic zatem- nici :(
    Co do wybieraniu przyszłości przez dziecko- nie słyszałam o takim zwyczaju. Wybór różańca całkiem normalny, bo to kolorowy, ciekawy, ładny dla dziecka "przedmiot" :)
    Pozdrawiam najcieplej, a wnusi zdróweczka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko w sprawie portreciku wyślę Ci maila. Co do zwyczaju, to u mnie w domu był od bardzo dawna, traktowany przeze mnie jako świetna zabawa. Nieraz w rodzinie sprawdzaliśmy po latach, co któremu z dzieci się sprawdziło w życiu....po wybraniu symbolicznego przedmiotu. Oj, różnie bywało...zawsze dopasowywaliśmy to z życia, do tego, co z symboliki wynikało:)))Przesyłam Ci serdeczności i buziaczki!!!

      Usuń
  10. Grażynko, najlepsze życzenia dla Wnusi, niechaj Kruszynka zdrowo rośnie a kim będzie czas pokaże ......
    Kolorowych snów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danuśka świetny komentarz, masz rację, co tam się zastanawiać i martwić, toż to tylko zabawa:)))Dziękuję Ci za piękne życzenia dla wnuczki, bo to najmilsze i najważniejsze, aby zdrowa była!!!!Ściskam Cię serdecznie i cieplutko oraz ogromnego buziaka od nas wszystkich przesyłam!!!!

      Usuń
  11. AAa-zapomniałam o tym zwyczaju. Starszej zrobiłam tę zabawę , Młodszej nie. Starsza wybrała książke i kasę. Hm. Do książek jej nie ciągnie a do kasy owszem... ;) A Twoja wnusia będzie SMAKOSZEM ! ;)))ŚCISKI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu, to super zabawa i daje do myślenia, nam dorosłym. Dzieci natomiast...łapią co im w oko wpadnie, to jest żywioł:))) Powinno Cię cieszyć, że Pszczółka wie, co do życia potrzebne:)))Przesyłam buziaki i wiele serdeczności!!!!

      Usuń
  12. Wszystkiego najlepszego dla wnusi :):) Niech każdy kolejny dzień będzie dla niej i dla Was wszystkich dniem dobrym :):):) Moja babcia mówiła mi kiedyś , że wybór różańca nie oznacza życia w habicie , ale życie , w którym człowiek wie jak istotne jest połączenie serca , duszy i ciała . Ponoć takie dzieci wyrastają na bardzo dobrych ludzi i często ich zawody wiążą się z pomaganiem innym , więc może Twoja wnusia wyrośnie na lekarza :):):)Najważniejsze , żeby rosła zdrowa i w miłości :):):) Pozdrawiam ciepło Grażynko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nastko, dzięki Ci kochana za wspaniałą interpretację tego symbolu. Bardzo bym chciała aby była pomocna, opiekuńcza, kontaktowa i tolerancyjna. Dziękuję Ci skarbie za wspaniałe życzenia dla małej i przesyłam buziaki!!!!

      Usuń
  13. AAAAAAAAA - TU CIĘ MAM !!!!
    złapali Kościuszkiego - znaczy odnalazłam Ciebie Grażusiu i już się mnie nie pozbędziesz
    jak fajnie ...
    LECĘ do ulubionych z Twoim adresem
    WITAJ PRZYJACIOŁKO
    malina - hania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, nie masz pojęcia jak się cieszę....ze znalezienia zguby:))) Szukałam Ciebie w onecie...i bardzo często wyskakiwał mi napis "nie ma takiego bloga"...Nie wiedziałam, że masz już inny adres. W nocy chciałam jeszcze raz wejść na ten stary adres i znowu mi się nie udało, bi onet miał przerwę konserwacyjną i nic się nie otwierało.Może dzisiaj mi się uda. Wpadnę z rewizytą na nowy adres!!!! Pozdrawiam Cię cieplutko i buziaki ślę!!!!!

      Usuń
  14. Witaj cieplo Grażynko
    Bardzo się cieszę, że odnalazłam Twoj Blog
    Co do Wnuczki, widać, że będzie osobą relijną i towarzyską A zawód z pewnością wybierze ciekawy bo już widać, że jest bystra
    pozdrawiam
    Dobrycoach.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monisiu witam Cię serdecznie. Myślę, że gdzieś Ci się zapodział mój adres, bo w zeszłym roku przesłałam na mailu ten w boggerze:))) Dobrze, że trafiłaś...kto szuka, ten znajdzie:))) Dzięki skarbie za słowa pocieszenie, wiem, że to tylko zabawa, niemniej skojarzenia można mieć różne:))) Pozdrawiam Cię cieplutko i przesyłam buziaka. Wpadnę do Ciebie na kawkę!!!!

      Usuń
  15. POZDRAWIAM .... a nie zapomnnij o starej przyjaciółce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu już u Ciebie byłam i trochę się zasiedziałam w nocy....dzisiaj coś skrobnę do Ciebie, buziaki!!!!

      Usuń
  16. Wnuczka wyrośnie na piękną i mądrą kobietę. Pozdrawiam i babcię i wnusię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu dzięki za pocieszające słowa, też bym bardzo chciała, aby tak było. Przesyłam moc serdeczności i buziaka!!!

      Usuń
  17. Grażynko! Wszystkiego najlepszego dla wnusi!

    Mój syn podczas podobnej zabawy również wybrał różaniec,
    księdzem na razie nie został:)

    Buziaki ślę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, dziękuję Ci skarbie za życzenia dla małej i za pocieszenie, że nie wszystkie wróżby spełniają się dosłownie:))) Przesyłam uściski i moc serdeczności!!!!

      Usuń
  18. pozdrawiam cieplutko miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko dzięki serdeczne i Tobie też życzę wspaniałej, radosnej niedzieli!!!!

      Usuń
  19. Oj tam Grażuś po co sobie łamać głowę nadaremno, kim ma być to i tak będzie a to to tylko zabawa miła i ciekawość wielka kim też ten szkrab może być. A później jak mile takie chwile się wspomina. Mój syn wybrał różaniec, a księdzem nie został, ale do ożenku mu niespieszno, a ma już 34 lata - a może coś w tym jednak jest. Ale Cię pocieszyłam :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko...jak zabawa, to zabawa:))) Sama widzisz, że Twoje dziecko też wybrało różaniec...i co i księdzem nie został:)))Kochana moja, co będzie w przyszłości, to nikt nie wie i może dlatego tak spokojnie żyjemy, bo w skrytości ducha myślimy, a nuż, a może będzie tym...kim my chcielibyśmy być:))) Przesyłam Ci buziaka i garść promyków słonka!!!

      Usuń
  20. Niech Blanka Twoja wnusia zdrowo dorasta!!!!Wyrośnie na dobrego człowieka przecież jest Twoją wnuczką:))))))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halineczko kochana, dziękuję Ci za tak wspaniałe życzenia dla Blaneczki!!! No i za wiarę, że będzie dobrym człowiekiem, tak bym bardzo chciała, aby się spełniło!!! Przesyłam Ci moc serdeczności i buziaka!!!!

      Usuń
  21. Hahaha!trochę się pośmiałam.Moja wnusia tez za chwilę kończy roczek i muszę tez podpowiedzieć taka zabawę.
    I będziemy się zastanawiać,co z niej wyrosnie.
    A to wszystko sie okaże....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basieńko kochanie, zrób koniecznie taką zabawę, to po latach można będzie dziecku opowiedzieć....kim miało być, a kim jest:)))Przesyłam uściski dla wnusi, niech zdrowo rośnie, a dla babci wiele serdeczności!!!!

      Usuń
  22. Ha ha słodkie maleństwo:) Co tam takie prozaiczne przedmioty:) Wszystkiego najlepszego dla Blanki, samych dobroci i zdrówka oczywiście:)
    Moja córka chwyciła nożyczki i żadna z niej krawcowa. Nawet nie ma zdolności manualnych. Syn natomiast chwycił różaniec, a jest wykładowcą:)
    Pozdrawiam Graszko serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, Ty potrafisz człowieka i pocieszyć i rozweselić:))) Mogę już być spokojna, że różaniec znaczy mądrość, chęć zdobywania wiedzy i pewność siebie...a kieliszek będę sobie tłumaczyła jako czerpanie "wody życia" dla zdrowotności:))) Buziaki Krysieńko przesyłam !!!!!

      Usuń
  23. Grażynko,to tylko zabawa,której ja nawet nie znałam:))
    Wnusia na pewno będzie kiedyś piękną,mądrą kobietą.Duuuużo zdrówka i buziaczek dla niej.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś dzięki Ci kochana, za życzenia dla Blaneczki!Wiem, że to tylko zabawa, a tłumaczyć sobie te symbole można na różne sposoby...co komu miłe:)))Pozdrawiam Cię cieplutko i buziaki ślę!!!!

      Usuń
  24. Ooooo, całuski urodzinowe dla wnusi. No to babcia jest szczęśliwa.Ciekawe co z niej wyrośnie - to pytanie wielu rodziców. Ważne jest, by pozwolić jej być sobą i pozwolić jej cieszyć się jak najdłużej dzieciństwem. Ten okres w życiu człowieka trwa tak krótko a potem przez całe życie go wspominamy.Pisząc te słowa uświadomiłam sobie jak ogromny wpływ na nasze życie mają właśnie te chwile, tych kila lat.Jak wiele od tego zależy.Mądrości uczy się przez całe życie. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję Ci za odwiedzinki u mnie. Pa, pa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabryniu, w tym co piszesz jest wiele mądrości. Zgadzam się, że ważne jest, aby pozwolić dziecku być sobą, nie ograniczać go niczym i nie tłamsić zdolności. Kochanie ale ta zabawa, to taki specyficzny, urokliwy zwyczaj...a symbole można różnie interpretować. Dziękuję Ci za śliczne życzenia dla wnusi. Przesyłam moc uścisków i serdeczności!!!!!

      Usuń
  25. CIEKAWY I PEŁEN MIŁOŚCI WPIS GRATULUJĘ GRAŻYNKO I WIDZĘ ŻE BARDZO KOCHASZ WNUCZKĘ
    POZDRAWIAM
    DOBRY COACH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monisiu dzięki Ci skarbie, za ciepłe i życzliwe słowa, kocham ją, ale nie ślepą miłością....mam trochę dyscyplinującego podejścia do sprawy:))) Pozdrawiam Cię cieplutko i buziaki ślę!!!!

      Usuń
  26. Życzę miłego wieczoru i spokojnej nocy pozdrawiam cieplutko.Niech dobry sen, niczym piękny Anioł zawita w Twe progi.
    Niechaj przyniesie ze sobą odpoczynek błogi.
    A gdy już zaśniesz i cisza nastanie,
    niech bez żadnych zakłóceń będzie Twoje odpoczywanie
    aż do chwili, gdy nowy dzionek wstanie
    i uśmiechnie się do Ciebie na powitanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko dziękuję Ci kochana za pamięć i cieplutkie słowa!!!!Tobie też życzę wspaniałego dnia i dużo słoneczka, buziaki!!!!

      Usuń
  27. Mam dla Ciebie na moim blogu Nagrode-Wyroznienie za wszechstronnosc. Jesli lubisz takie zabawy i masz chec to odbierz. Jak nie to tez daj mi znac.
    Sciskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agni skarbie, jestem w wielkim kłopocie...aż wstyd się przyznać - zagubiłam adres do Twojego saloniku. Próbowałam wejść przez Twój profil, ale niestety jest zablokowany. Obiecałam rewizytę, ale nie znam adresu...czekają na Ciebie dobra kawa i ciasteczka, bukiecik fiołków...tylko jak do Ciebie dojechać z tym wszystkim? Napisz mi na mailu swój adres, a obiecuję, że wpadnę!!!! Dziękuję Ci za wyróżnienie, bardzo się zawsze cieszę...jak coś dostaję:))) Pozdrawiam Cię serdecznie i buziaki ślę!!!!

      Usuń
  28. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO GRAŻYNKO Z OKAZJI TWOICH URODZINEK
    POZDRAWIAM
    DOBRYCOACH

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monisiu jesteś kochana - dziękuję Ci z całego serca!!! Wybacz, że dopiero teraz piszę, ale niedawno wróciłam z Mazur...i ciągle nie mogę się "obrobić" z pracami domowymi:))) Przesyłam Ci moc uścisków i serdeczności!!!!

      Usuń
    2. Serdecznie pozdrawiam , bo dobrze wiem co oznacza obrócić się z pracami domowymi.

      Usuń