wtorek, 7 sierpnia 2012

PÓŁMETEK WAKACYJNYCH SZALEŃSTW....MINĄŁ:)

Po tak długiej przerwie w pisaniu, mam trudności z uporządkowaniem myśli, przeżyć, odczuć i doznań. Najtrudniej jest ująć ten miniony okres w słowa, opiewające wydarzenia różne, bo sama nie wiem, które są bardziej, a które mnie ważne. Postaram się jednak ułożyć to jakoś chronologicznie, poczynając od....zaległości. Hołdując zasadzie:"moje słowo droższe pieniędzy..." jak mawiał Pawlak w filmie "Sami swoi", wracam do chrzcin mojej wnuczki i prezentu jaki jej podarowałam....prawie trzy miesiące temu:) Jest to obrazek Anioła Stróża - mozaika wykonana z drobnych kamyków i szkiełek na drewnianej płytce - rękodzieło warszawskiego artysty St.Jureczek-Oziębło. Mam nadzieję, że ten Anioł Stróż będzie czuwał nad Blanką przez całe jej życie!
 
A to odwiedziny wnuczki w moim "apartamencie", pod czujnym okiem jej "bodyguarda".....praca przy wyrzucaniu zabawek z pudła i chowaniu ich...przed powrotem ...na swoje "włości" :)))

  O moich szalonych remontach w czerwcu i lipcu....nie będę wspominać, bo aż mi ciarki po plecach przechodzą...mam to już za sobą i cieszę się niezmiernie!
Z wielkim sentymentem i ogromną radością zapiszę, na wiecznej rzeczy pamiątkę, moje spotkanie w Poznaniu. Było nas, co prawda zaledwie kilka psiapsiółek z netu, ale wiadomo, że nie w ilości siła ...a w jakości:))) Fantastyczne rozmowy, mnóstwo śmiechu, wędrówki po ciekawych zakątkach Poznania, odkrywanie cudownych, ukrytych w ogródkach na zapleczu starych kamienic, ujutnych restauracji. Podają tam przepyszne i w ogromnej ilości dania.....uwielbiam:)))


Przede mną następne spotkania na terenie Warszawy....a pod koniec sierpnia wyjazd do Szczecina. Oby nic mi nie stanęło na przeszkodzie:))))
Po powrocie z Poznania i kilkudniowym odpoczynku....upały mnie wykończyły, spotkałam się z Anią. Umawiałyśmy się na pogaduchy od kilku tygodni i ciągle coś nam "wchodziło w drogę":))) Wreszcie w sobotę Ania znalazła chwilę dla mnie i mogłam ją wraz z małżonkiem, gościć w swoich skromnych progach. Dostałam od niej (utajniony urodzinowy prezent) - przecudny komplet: naszyjnik i klipsy!!! ANABELL  dziękuję Ci za pamięć, Twoje dobre serduszko, sympatię i serdeczność, za niekończące się wspaniałe rozmowy, za radość z naszych spotkań i Twe ogromne poczucie humoru!!!! A nade wszystko dziękuję Ci za, bliski memu sercu, prezent!!!!
Prezent był zapakowany w ozdobione własnoręcznie, pięknymi kwiatami, pudełeczko. Dzięki Aniu!!!!!


59 komentarzy:

  1. probowalam sie tu predzej wciasnac ale pokzaywalo ze nie matej strony. a chcialam napisac ze mala blnka jest sliczna no i ten opiekun. hehehe.bardzo dobrze grazynko ze cieszysz sie zyciem tak trzymaj i podrozuj ile mozesz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halinko witam skarbie....miałaś problem przeze mnie:))) Przyznam Ci się szczerze, że się w tym bloggerze pogubiłam...po tej długiej przerwie. Nacisnęłam nie ten przycisk i całe moje pisanie zrobiło się w paseczki, tzn. tekst był na białych paskach:))) Nie umiałam tego zlikwidować...klikałam i ciągle sprawdzałam, a te paski były. Musiałam wszystko skasować i pisać od nowa, a najpierw wyłączyłam komputer:)))Teraz jest już o.k, więc i wpisać się można:))) Halineczko przesyłam Ci wiele serdeczności i buziaki!!!!

      Usuń
  2. Pierwsze muszę napisać że Twoja wnusia jest urocza a opiekun strach się bać...Widzę że na spotkaniu dobrze się bawiłaś, prezent śliczny.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu kochana jesteś dziękuję za pamięć i odwiedziny.Nie mogę się jeszcze pozbierać czasowo z odwiedzinami, ciągle coś mi nie wychodzi....klikam z rozpędu w zły klawisz i się wkurzam:)))Powiem Ci, że spotkania są fantastyczne, bo na luzie i z humorem:) Dziękuję Ci za ciepłe słowa o wnuczce....dla każdej babci jej wnuczka jest naj...naj...:) Przesyłam Ci wiele serdeczności i uścisków!!!!

      Usuń
  3. miło, że jesteś:) Prezent piękny. Wnuczka słodka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko dzięki za pamięć i odwiedziny....rozkręcam się powoli w tym naszym blogowym światku....Po zmianach w bloggerze ciągle coś robię nie tak...irytuje mnie to, ale mam nadzieję, że opanuję na powrót wszystkie..."przeszkody":))) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie !!!

      Usuń
  4. Piękny prezencik dostałaś. Widzę, że spotkanie się udało. Wnusia musi czuć się bezpiecznie mając takiego opiekuna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teresko bardzo się cieszę, że nie zapomniałaś o mnie. Po takiej długiej przerwie mam kłopoty z opanowaniem tych wszystkich sztuczek bloggera:))) Ten post wpisywałam trzy razy, bo ciągle mi uciekał....albo tworzyły się jakieś paski:))) Dzięki Tereniu za miłe słowa i ja Ciebie bardzo serdecznie pozdrawiam!!!!!

      Usuń
  5. Travelko Kochana:-)), lubisz wycieczki, oj lubisz. Fajnie, że chociaż Ty się dobrze bawisz, Graszeńko.Buziaczki serdeczne:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mayeczko dzięki skarbie za miłe słowa!!!Oj, znasz mnie trochę i wiesz, że lubię wojaże:))) Skąd wiedziałaś, że ten komentarz wleciał do spamu? Powiem Ci, że widziałam go w poczcie, bo dostaję...ale już pod postem go nie było, to fakt.Nawet myślałam, że go sama skasowałaś, mnie się już nieraz "udało" pokasować i cudze i własne wpisy:))) Pozdrawiam serdecznie i buziaki ślę!!!!

      Usuń
    2. A, porobiło się zamieszanie ostatnio ze spamem. Skąd wiedziałam, że tam jest? Kiedy napisałam przyjął się, ale gdy chciałam odpisać na komentarz już go nie było. Buziaczki serdeczne:-)

      Usuń
    3. I znowu wcięło, dwa komentarze. Niech to szlag!

      Usuń
    4. I znowu mi dwa komentarze wycieli, dranie. Szczerze mówiąc: dość mam blogspota i ich spamów.

      Usuń
    5. Mayeczko nie irytuj się:) Jak Ci powiem, że po powrocie...chyba wszystko zapomniałam... trzy razy pisałam ten sam post, to się uśmiejesz:)))Nie wiem dlaczego wcisnęłam obok koloru tekstu...kolor tła i nie mogłam tego cholerstwa zlikwidować....Nie wiem do dzisiaj jak to robić? Wściekłam się i przepisywałam, po zamknięciu komputera, dwa razy !!!!Buziaki i idę szukać Twojego wpisu!!!!

      Usuń
    6. Chcesz zmienić kolor tła, znaczy się czarny? Jeśli tak to musisz wejść w odpowiednie miejsce: u góry jest podgląd Twojego bloga. Potem jest "tło" - usuń to i wróci takie, jakie masz z nowym. Popracuj trochę... Projektant szablonów - obejrzy tło - usuń... Zaawansowane - tło - usuń. Trochę chaotycznie opisałam, ale jestes madrą dziewczyną i dasz radę. Buziolki. ps. wejdzie czy nie wejdzie:-/

      Usuń
    7. I nie znalazłaś go?? Teraz jadę z innego adresu i jakoś przechodzi. Buziak.

      Usuń
    8. Maya nie wiem czy uda mi się wpisać odpowiedź, bo mi wcięło już jeden wpis:))) Gratuluję...masz ładne zdjęcie!!!! Buziaki!!!

      Usuń
    9. Które??? Może to przy nicku... Porobiłam porządki w mailu i zobaczymy czy z tej mąki chleb będzie, znaczy się wklepywanie moich komentarzy. Buziole!

      Usuń
    10. Maya, znowu mnie nie było przez kilka dni...miałam wizytę koleżanek:))) Kochania oczywiście, że chodziło mi o zdjęcie przy nicku!!!! Czy będziesz mogła w końcu wejść na skypa? Bardzo mnie ciągnie do pogaduszek!!! Buziole!!!!

      Usuń
    11. Skarbie, obawiam się, że nie będę mogła ponieważ mam neta na kartę a nie abonament i mi zeżre transfer. Jednak postaram się o większa kwotę, np. 50 zeta a wtedy dam Ci znać. Obecne 30 zeta musi mi starczyć na miesiąc. Buziolki. ps. tym razem fotki mej juz nie ma:-))

      Usuń
    12. Graszko, ja chyba kogoś zaraz rąbnę. Znowu blogspot mnie nie wpuścił. Jestem teraz dzięki innemu adresowi. Buziol.

      Usuń
  6. Wnusia jest prześliczna, mały aniołeczek :))
    Będziesz miała piękne wspomnienia ze spotkania...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko jak do tej pory, to wnuczka jest rozpuszczona jak dziadowski bicz:))) Dobrze, że się chociaż słucha swojego "opiekuna", bo potrafi ogonem "przywalić":)))Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i buziaki przesyłam!!!!

      Usuń
  7. Graszuś, wejdź do folderu spam. Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mayeczko witam i dzięki kochana za pamięć i odwiedziny!!!! Zaraz wejdę, choć nie wiem o co chodzi? Buziaki!!!!

      Usuń
    2. Jesteś i tu:-)). Teraz zauważyłam, że i Ty skarbie masz inny szablon. Taki sam mam w innym blogu...w blogspcie:-). Na głównym też zmienię, bo nie lubię rutyny. Znasz mnie:-))

      Usuń
    3. Mayeczko pogubiłam się w tych wpisach...wybacz, że nie od razu odpisuję!!!! Powiem Ci, że bardzo mi się ten Twój nowy salonik podoba. Wiesz, że lubię fiolety w różnych odcieniach i taki teraz mam:))) Przesyłam moc uśmiechu i buziaki!!!!

      Usuń
    4. Mayeczko, nawet mój wpis jako odpowiedź, został oznaczony "Error", coś podobnego. Powiem Ci, że podoba mi się Twój salonik, bo jest w moim ulubionym kolorze:))) Buziaki!!!!

      Usuń
    5. Już jesiennie u mnie, Graszuś:-). Buziole.

      Usuń
    6. Eee, salon (tamten) znikł. Poszukaj mnie w spamie i odkurz:-)). Buziol

      Usuń
  8. Witaj Grażynko :):) Przyjemnie jest oglądać i czytać :):)Piękne zdjęcia i piękne wspomnienia :):) Ja mam już wakacje za sobą i teraz niestety mnóstwo pracy , ale lato nadal mnie cieszy i zachwyca :):) Pozdrawiam ciepło :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basieńko witam i dziękuję za pamięć i odwiedziny. Kochana tak to u nas jest....jednym wakacje się kończą, a inni mają je przez cały rok:))) Jednak najlepszy okres na spotkania, to lato....dzień długi i ciepło...lżej chodzić:))) Przesyłam Ci wiele serdeczności i buziaki!!!!

      Usuń
  9. Twoja wnusia jest urocza!!! Widzę, że dużo miłych chwil i niespodzianek spotkało Cię w wakacje :))) Pięknie!!! Fajnie było poczytać :)))Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halinko dziękuję Ci za tak miłą ocenę mojej wnusi. Powiem Ci, że to mały "diabełek"...strasznie rozpuszczona, trzeba dużo opanowania i stanowczości, aby nad nią zapanować:))) Lubię spotykać się z ludźmi, trochę jeszcze "poszaleć":))) Przecież nie znamy ani dnia ani godziny....więc póki sił starcza...Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i buziaka ślę!!!!

      Usuń
  10. O jak urosła już mała kruszyna,piękna z niej będzie dziewczyna.Grażynko a Ty wciąż zabiegana,pełna życia i energii i uśmiech wciąż na twarzy,emanujesz pozytywną energią.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś dziękuję...oj, łobuziak z niej straszny...szybka jak błyskawica, oczy trzeba mieć dookoła głowy:)))Naładowałabym Cię tą moją energią, gdybyś mogła do mnie przyjechać, ale wiem jaki to szmat drogi...może w przyszłym roku? Pozdrawiam Cię serdecznie i buziaka ślę!!!!

      Usuń
  11. No to przeżyć miałaś sporo ,dalszych spotkań i wrażeń ,życzę ,miłe spotkania ,miłe prezenty ,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogusiu wiem, że i Ty wojażujesz po kraju, brawo!!! Myślę, że póki nam sił starcza i trochę grosza zaoszczędzimy przez zimę, to latem tylko w świat ruszać!!!! Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego wypoczynku!!!!

      Usuń
    2. Dziękuję Bogusiu i Tobie też przesyłam same serdeczności!!!!

      Usuń
  12. Witaj Grażynko!Również moje wakacje wypełnione były remontami i wiem, co to jest, a największa radość, gdy wszystko jest już poza nami. Pozdrawiam, Tomasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tomku, dzięki, że mnie rozumiesz...takie drobne remonty są od czasu do czasu koniecznością. Teraz dla odprężenia i wypoczynku, po ciężkiej pracy, możemy pofruwać po Polsce!!!! Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę wspaniałych wakacji!!!!

      Usuń
  13. Jestem pewna, że ten cudny Anioł będzie czuwał nad Twoją wnuczką:) Po prostu dzieło sztuki! Wnusię Graszko masz śliczną, a po fotkach widzę, że atmosfera na spotkaniu blogowiczek była przednia:)
    Pozdrawiam serdecznie:)
    Ps. U mnie remont zaczął się dwa tygodnie temu i końca nie widać:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu i ja mam taką nadzieję, bo wnuczka póki co,to "diabełek" wrodzony:))) Rozumiem kochana co przeżywasz, bo miałam niedawno tak samo:) Oby się tylko szybko skończył ten remont...a później wypoczywaj!!!! Przesyłam Ci moc serdeczności i buziaki!!!!

      Usuń
  14. Myślałam, że już nie dostanę się do Ciebie Grażynko. Ni czorta nie mogłam dodać komentarza, bo dodawanie było nieaktywne. Ale metodą prób i błędów i zmian przeglądarki i ustawień nareszcie udało się :)))

    Wnusia wspaniała i jak widać bardzo samodzielna.

    Poznańskie spotkanie musiało być bardzo udane, co widać po uśmiechniętych i radosnych twarzach jego uczestniczek.

    Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę samych takich uśmiechniętych chwil ♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bejotko, wiem, że niektórzy mają kłopoty z wpisaniem się, nie od nich zależy...tylko od bloggera. Bardzo mi przykro, bo ja też nieraz nie mogę się z odpowiedzią wpisać...muszę odczekać i za jakiś czas już jest wszystko o.k. Dziękuję za miłe słowa o wnuczce, małym "diabełku", żywym sreberku, ale kochanym nad życie!!!! Spotkania z koleżankami są zawsze super, możemy sobie o wszystkim pogawędzić, pośmiać się i być przez następny rok w kontakcie "pisemnym":))) Pozdrawiam Cię kochana bardzo serdecznie i przytulam mocno, trzymam kciuki za pomyślne zakończenie leczenia!!!! Buziaki!!!!

      Usuń
  15. Grażuniu, jaka to wnusia już duża! A aniołek jest zaiste cudny, aż za serce chwyta.
    No a na zdjęciach z kumpelami to od razu widać, która to Ty - ta najszerzej uśmiechnięta oczywiście!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzyniu, witam Cię kochana "córciu"...mijałyśmy się w tym wakacyjnym biegu, ale co tam...pamiętamy o sobie i dzięki Ci za to!!!!Fakt, dzieci rosną tak szybko, a to widać ...po ubraniach:)))Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci udanych wakacji!!!!Buziaki dla Ciebie i całej rodzinki!!!

      Usuń
  16. zawsze tęsknię za tym blogiem i czekam zawsze na nowy wpis i serdecznie ściskam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko rozczuliłaś mnie, to bardzo miłe co piszesz, dzięki !!!! Pozdrawiam Cię serdecznie i uściski przesyłam!!!!

      Usuń
  17. Witaj Grażynko odnalazłam Cie , pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alinko witam Cię też bardzo serdecznie! Wrzuciłam już do ulubionych Twój nowy adres, ale mam kłopoty z wejściem na ten drugi blog. Chyba, że jeszcze go nie uruchomiłaś, albo go zablokowałaś...przykro, poczekam na wyjaśnienie. Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę miłego tygodnia!!!! Buziaki!!!

      Usuń
  18. Witaj Grazynko! Fajne, cudowne i piękne te Twoje szaleństwa. Wspomnienia też będą piekne. Grażynko zazdroszczę Ci, że remont masz za sobą, bo ja przed sobą. Ale jak Ty przezyłaś i to i mnie się uda, tak myslę. hihihihi.Pozdrawiam Grazynko bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Grażynko witam Cię pięknie :)
    Uśmiech zostawiam i serdeczności mnóstwo :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Deszczowy dzionek u mnie za oknami, ja stęskniłam się za Wami. Kawkę sobie już zrobiłam i komputer tez włączyłam, by zobaczyć miłe twarze wszystkich co sympatią darzę...

    kochana swój blog skasowałam na blogspocie ja,ogród i pies-zdjęcia tam ciągle coś czepiali się z internetu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Graszeńko, zajrzyj do mnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  22. A co z Tobą, panna się dzieje, hę? Zdrowa chociaż? Buziaczki i wracaj do nas:-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kiedy nowy dzień już świta
    Przyjaciel sercem Ciebie wita
    Wierszyk składa i rymuje
    bo Cię bardzo tak miłuje
    Uśmiech, radość niech się zjawia
    gdy Przyjaciel Cię zabawia pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. Moje drogie przyjaciółki, dziękuję za pamięć i odwiedziny. Wybaczcie, że nie odpisuję każdej z osobna, ale zbyt długa przerwa zakłóciła nieco wpisy bieżące:) Pozdrawiam Was serdecznie i obiecuję, że jesień i zimę spędzę razem z Wami!!!!

    OdpowiedzUsuń